Park z ławkami

(park)

^usiadła na jednej z ławeczek^

^wszedł i usiadł na ławce^

^zerknęła na przybyłego myśląc pierwsza osoba jaką tutaj widzę^

^przyszedł i zobaczył dwie nieznajome osoby^
Witam jestem Peter
^powiedział i uśmiechnął się^

witam ,ja jestem Jessy
^uśmiechnął sie lekko^

Jesteście nowi?
^zapytał i usiadł na ławce^
Bo ja tak
^uśmiechnął się^

A ja dla odmiany nazywam się Cloe
^usmiechnęła się^
No to nie jesteś sam

I całe szczęście!
^powiedział i zaśmiał się^

^też sie uśmiecha i rozgląda sie^

^zgarnęła grzywkę rozczochrując przy tym włosy^
Jakoś tu pusto

Trochę tak...ale mam nadzieje, że to się jeszcze zmieni...
^powiedział przymykając oczy^
Od kiedy tu jesteście?

Ja to od dzisiaj
^spojrzała na chłopaka^

ja dopiero przyjechałem
^mówi^

^Przyczłapał sie do parku i zauważył nareszcie jakiś ludzi. Z jednej strony cieszył sie że koś jest bo bał sie że został porwany przez kosmitów i wyrzucili go na pustkowiu a z drugiej sie nie cieszył bo nie lubił za bardzo kontaktów z ludźmi.. choć zależy z jakimi. Usiadł na którejś z ławek zakładając nogę na nogę. Patrzył w niebo^

-Heej!
^krzykneła do nieznajomego^
Może się dosiądziesz?

Ja tu jestem od wczoraj
^powiedział i otworzył oczy^


(Jessy piszemy w 3 osobie)

^ Usłyszał że ktoś go woła. Odwrócił sie i zauważył że ktoś go woła.Zauważył że to ci których wtedy zobaczył. Nie wiedział co zrobić więc podszedł do nich.^
Eee.. Cześć Ichiro Umari
^Przedstawił sie z niewyraźnym uśmiechem^

Peter miło poznać
^powiedział i uśmiechnął się^

^Spojrzał na zegarek^
Emm musze spadać, pogadamy kiedy indziej
^powiedział i pobiegł*

(Spadam.. będe za godzine bay )

Cloe Flora
^powizedziała do już znajomego dlaczego jestem jedyna pomyslała^

Do zobaczenia!
^powiedział i westchnął^

No to zostalismy sami
^powiedziała bez większego namysłu^

Racja...co robimy?
^zapytał i uśmiechnął się^

Nie wiem
^delikatnie się oduśmiechnęła^

Może się gdzieś przejdziemy?
^powiedział i spojrzał ma Cloe^

W wiosce jurre jest gospoda Lee...może tam pójdziemy?
^zapytał i wstał z ławki^

EEeee..... ok
^powiedziała i również wstała^
No to prowadź

^uśmiechnął się, wziął ją za rękę i poszedł z nią do gospody^

^poszłą z nim^

^weszła do parku i usiadła na jednej z ławek^
Pięknie tu...
^powiedziała i zaczęła słuchać szumu wiatru^

^wstała z ławeczki i poszła przed siebie^